Co możemy sprawdzić korzystając z usług w chmurze? Część 2
Opublikowany: Artem Prysyazhnuk 2017-01-20 wszystkie artykułyNa początku firma HostTracker została założona na podstawie prostej strony internetowej w celu zapewnienia darmowej obsługi klienta. Choć kilka lat później startup ten rozwinął szeroką gamę narzędzi służących do rozwiązywania różnych problemów, w tym różnych kwestii sieciowych. W serii publikacji postanowiliśmy dokładnie opisać wszystkie cechy naszego serwisu, a także podzielić się z Wami naszym doświadczeniem w tworzeniu tego typu projektów i wspomnieć o ciekawych wyzwaniach, z którymi przyszło nam się zmierzyć. Ponadto, dla osób szukających przykładu jak sprzedawać coś, co zostało stworzone dla siebie, nasze doświadczenie będzie przydatne, gdyż większość naszych funkcji powstała ze względu na nasze osobiste potrzeby.
.
W poprzedniej części recenzji opowiedzieliśmy o historii usługi oraz najbardziej podstawowych funkcjach - regularnej kontroli stron i serwerów, a co więcej, powiadamianiu o ich sprawności. Zanim zaczniemy opisywać bardziej zaawansowane funkcje, powinniśmy napisać skąd biorą się te wszystkie pomysły i jak nadać im priorytety. Jednym z kluczowych sekretów często stosowanych przez przedsiębiorców jest kierowanie się stwierdzeniem: wszyscy ludzie są wyjątkowi. Wszystkie żądania klientów’ są unikalne, więc trzeba nauczyć się z nimi radzić. Dlatego też sektor IT jest całkowicie podatny na ten czynnik, ponieważ duża liczba klientów posiada głęboką wiedzę i zróżnicowane doświadczenie. Niemniej jednak część problemów można rozwiązać za pomocą dostępnych zasobów. Jednak główną cechą naszej pracy jest to, że często musimy coś ewoluować. Większość funkcji HostTrackera’została opracowana lub zaadaptowana ze względu na wygody i potrzeby poszczególnych osób. My również jesteśmy częścią tych ludzi, ponieważ posiadamy dość dużą infrastrukturę i również musimy mieć wszystko poprawnie działające. Dlatego też sami jesteśmy najbardziej wybrednym klientem.
.Cenne drobiazgi
Warto zauważyć, że oprócz różnych regularnych kontroli, istnieją inne przydatne narzędzia. Należy do nich monitorowanie czasu wygaśnięcia domeny i certyfikatu SSL. Wydaje się to mało istotne, ale może przynieść wiele niespodziewanych niedogodności w pracy. Funkcje te pojawiły się w HostTrackerze, gdy wygasła jedna z naszych osobistych domen. Co więcej, duże firmy również często borykają się z tymi problemami, gdyż przedłużenie czasu wygaśnięcia domeny/certyfikatu zależy od zawodnego czynnika ludzkiego. Dlatego powiadomienie o konieczności przedłużenia domeny trafia nie tylko do folderu spam (i tak już przepełnionego ciągłymi wiadomościami marketingowymi od firmy hostingowej), ale także do folderu z danymi o upadkach stron. Jak również, możliwość powiadamiania SMS nadal istnieje. Dlatego właśnie te funkcje są tak przydatne.
Więcej informacji.
Inną ciekawą funkcją jest sprawdzenie domen, aby sprawdzić, czy są one wpisane na czarną listę w listach opartych na DNS. Listy te są niezależne i generowane są osobno przy użyciu różnych algorytmów. Co więcej, zostały one stworzone głównie do filtrowania podejrzanych podmiotów. Każdy administrator może w różny sposób skonfigurować własny serwer WWW, np. tak, aby nie otrzymywał wiadomości od serwerów z określonej listy. Pomaga to zwalczać spam, rozprzestrzenianie się złośliwego oprogramowania, ataki DDoS i inne problemy. Jednak wszystkie te listy mają swoje własne algorytmy i nie ma gwarancji, że w wyniku jakichkolwiek zbiegów okoliczności Twoja strona nie pojawi się na którejś z tych czarnych list. Co więcej, według statystyk dzieje się to regularnie z najbardziej niewinnymi witrynami. Przykładowo, nikt nie może zagwarantować, że haker’nie wykorzysta Twojego pobliskiego IP do różnych ataków spamowych. W takiej sytuacji cały zakres IP zostałby uznany za niewiarygodny. Jakie są tego konsekwencje? Twoje wiadomości nie byłyby’dostarczane do klientów, strona nie byłaby’tak łatwo znajdowana w systemie wyszukiwania i tak dalej. Co więcej, o tym problemie dowiesz się, gdy zmiany staną się krytyczne lub nawet nieodwracalne. Dlatego też monitorowanie i powiadamianie o DNSBL jest również niezbędne.
.
Sprawdzenie treści
Jest to dobry przykład na to, jak wykorzystanie funkcji może przekroczyć oczekiwania programistów. O kilku takich przypadkach wspominaliśmy wcześniej. W zasadzie obecnie wiele rzeczy ma interfejs webowy, podczas gdy dla innych – można go było łatwo stworzyć, jeśli był potrzebny. Dlatego też opracowano nie tylko funkcję sprawdzania, czy strona została załadowana w całości przy użyciu prostego parsowania, ale także inne, zaskakujące umysł rzeczy tego sprawdzania. Dostosowując się do różnych próśb klientów, funkcja ta stała się bardzo elastyczna. Może szukać jednego lub wielu słów z listy jednocześnie. Co więcej, może wykryć pojawienie się pewnych fraz. Funkcja ta może również podnieść jako błąd całą linię, która zawiera słowo kluczowe. Na przykład, jeśli jest jakaś strona ze statusem serwera (“Serwer 1 OK” itp.) i pokazuje “Error”, to komunikat będzie brzmiał “1 Server Error”. W tym przypadku cała diagnostyka jest już wykonana i można od razu rozpocząć rozwiązywanie problemów.
Co jeśli zdarzy się, że serwer powinien być wyłączony?
Oprócz powiadamiania o awariach stron, HostTracker zapewnia jeszcze jedną ważną funkcję – gromadzi statystyki każdej badanej witryny. Kiedy popularne były różne przyciski na stronach – często pojawiał się również przycisk HostTracker’z danymi o frekwencji na stronie, prognozach pogody i innych tego typu rzeczach. Teraz można skorzystać z widgetu, ale nadal przycisk jest dostępny także dla fanów retro. Dodatkowo, statystyki są bardzo ważne dla menedżerów. Oni stale chcą wiedzieć, czy strona i administracja nią działają prawidłowo. Dlatego jest jeszcze jedna przydatna funkcja - planowanie konserwacji. Nawet najbardziej stabilne strony i serwery muszą być od czasu do czasu aktualizowane lub restartowane. Jednocześnie nie jest to’pożądane, aby tracić tzw. “9s” pod względem uptime. Planowanie konserwacji pozwala nam osiągnąć dwa cele (razem lub osobno). Są to: nie wysyłanie powiadomień o błędach oraz nie zapisywanie błędów do statystyk w określonym przedziale czasu. Oczywiście, wydaje się to być rodzajem oszustwa, ale zarysowane maintenance'y są uzasadnione, zwłaszcza w czasie wyłączonym. Ponadto, w trakcie konserwacji wykonywane są różne weryfikacje i zapisywane do dziennika. Może to być przydatne dla webmasterów i administratorów, ponieważ log pozwala dokładnie określić czas trwania aktualizacji lub restartu procesów, wszelkie występujące błędy, inne awarie itp. Ponadto, dzięki temu można prześledzić cały proces powstawania błędów: od etapu, gdy serwer nie będzie dostępny przez jakiś czas, do etapu, gdy aplikacja zwróci błąd.
Konserwacja może być zaplanowana jako jednorazowe zadanie lub w sposób regularny. Na przykład, jeśli kopia zapasowa jest wykonywana każdej nocy, lub nowe wydanie - w każdy czwartek. Jedynym warunkiem jest to, że harmonogram konserwacji powinien być sporządzony co najmniej 12 godzin przed najbliższym okresem zawieszenia witryny/serwera. Ma to na celu zapewnienie, że wszelkie maintenanse nie będą’odpowiedzialne za jakiekolwiek niefrasobliwości, a statystyki dostarczane przez HostTrackera będą godne zaufania.
Sztuka epilogu
Często jesteśmy pytani dlaczego robimy to. Przecież te same rzeczy można by zrobić bez pomocy HostTrackera’i wiecie co - zdecydowanie można. Szczególnie, jeśli potrzebujesz tylko jednego narzędzia. Wiele osób mówi, że cały świat biznesu zbudowany jest na ludzkim lenistwie. Rozwiązując rutynowe problemy, HostTracker zapewnia kawałek wolnego od pracy i odpowiedzialności czasu w harmonogramie klienta. Nie każdy jest w stanie samodzielnie złożyć samochód. My patrzymy na ludzi, którzy chcą stworzyć coś dobrego na własne potrzeby w naszej dziedzinie, ale większość ludzi nie chce poświęcać swojego wolnego czasu na coś takiego.
Dodatkowo naszymi klientami są: nieinformatycy; informatycy, którzy muszą coś raportować swoim menedżerom; sami menedżerowie; fani niezawodności – używają własnych narzędzi i korzystają z cudzych; i wiele innych grup ludzi.
W sumie zawsze czekamy na Wasze komentarze.